- Realizujemy stabilny rozwój naszych restauracji, co widać wyraźnie w poprawiających się wynikach finansowych. Równolegle pracujemy nad jak najbardziej efektywną ofertą oraz nad nowymi otwarciami. Zwiększenie skali naszej działalności jest ściśle związane z wyklarowaniem się kwestii finansowania nowych lokali. Zaciągnięcie kredytu w BOŚ umożliwi nam całkowitą spłatę zadłużenia w PKO BP i ING Banku Śląskim, co zakończy okres restrukturyzacji finansowej naszej spółki, a 7-letni okres kredytowania pozwoli nam spokojnie planować otwarcia w kolejnych miesiącach i latach - komentuje Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska SA.
Od początku 2015 roku Sfinks otworzył 11 restauracji zarządzanych w systemie operatorskim i 2 w modelu franczyzowym. Nowe lokale Sphinx powstały zarówno w dużych aglomeracjach - w Warszawie, Krakowie, Lublinie i Bydgoszczy, jak i mniejszych miastach tj. Kołobrzegu, Malborku, Jastarni, Szczecinku i Stargardzie Szczecińskim. Z kolei największa restauracja Chłopskie Jadło ruszyła w Poznaniu. Spółka ma już podpisane umowy na kolejnych kilkanaście lokalizacji, jeszcze w tym roku planowane jest uruchomienie restauracji m.in. we Wrocławiu, Białogardzie, Gnieźnie czy Gryficach.
W ciągu dziewięciu miesięcy br. Sfinks odnotował poprawę wyników skonsolidowanych. Przychody ze sprzedaży grupy wyniosły 132,9 mln zł po trzech kwartałach br. wobec 126,8 mln zł wypracowanych w analogicznym okresie roku poprzedniego. Od stycznia do września br. Sfinks osiągnął skonsolidowany zysk netto w wysokości 3,4 mln zł (2,2 mln zł po III kwartałach 2014 r.) oraz skonsolidowaną EBITDA o wartości 15,1 mln zł (11,6 mln zł po III kwartałach 2014 r.).
Zobacz także
-
2024-04-29 13:14
-
2024-04-26 21:58
-
2024-04-10 10:37