Sfinks z 0,62 mln zł zysku netto w II kw. 2017
- Już w pierwszej połowie zeszłego roku pojawiła się na rynku silna presja kosztowa, przede wszystkim w zakresie płac, ale także surowców. Systematycznie jednak wdrażamy rozwiązania, które mają równoważyć wpływ tych czynników na nasz biznes. Wprowadziliśmy już szereg zmian, co pozwoliło nam skutecznie zapanować nad wpływem wzrostu kosztów na rentowność naszej działalności. Analiza wyników na poziomie danych porównywalnych pokazuje, że podjęte przez nas działania są skuteczne i systematycznie wracamy do wyników sprzed podwyżki płac. Już w drugim kwartale 2017 r. osiągnęliśmy zysk jednostkowy na poziomie netto w wysokości 0,62 mln zł. Niezależnie od wyraźnej zmiany negatywnego trendu spowodowanego presją płacową i wzrostem kosztów surowca wciąż ciężko pracujemy nad następnymi projektami, które w kolejnych okresach powinny przełożyć się na poprawę osiąganych wyników - komentuje Sylwester Cacek, prezes zarządu Sfinks Polska SA.
Sfinks, zgodnie ze strategią rozwoju na lata 2017-2022, zamierza rozwijać się nie tylko w ramach sieci Sphinx, Chłopskie Jadło i Wook, ale też nowych konceptów, tworząc portfolio komplementarnych marek. Spółka zamierza rozpocząć działalność w segmencie fast casual dining i systematycznie prowadzi działania akwizycyjne na rynku. W ich wyniku zawarła umowy dotyczące potencjalnego nabycia sieci Meta, Meta Disco i Funky Jim oraz Fabryka Pizzy. Ważnym elementem będzie też przejęcie sieci Piwiarnia Warki, które zostanie sfinalizowane po uzyskaniu zgody UOKIK.
W okresie styczeń - czerwiec 2017 r. przychody gastronomiczne wygenerowane w ramach sieci zarządzanych przez Sfinks Polska osiągnęły wartość 93,16 mln zł wobec 93,22 mln zł w miesiącach grudzień 2015 - maj 2016 r., przy czym sieć Chłopskie Jadło odnotowała ponad 20% wzrost sprzedaży.
- Warto zaznaczyć, że nasze wyniki z pierwszego półrocza sprawozdawczego tego roku nie są wprost porównywalne do raportowanego w zeszłym roku pierwszego półrocza sprawozdawczego. Zaburzenie porównywalności powodują głównie zdarzenia jednorazowe oraz fakt raportowania wówczas danych za okres od grudnia 2015 do maja 2016, co przy sezonowości naszego biznesu powoduje istotne odchylenia. Jednocześnie w tym roku pracowaliśmy na mniejszej sieci. Mimo to obroniliśmy sprzedaż i wyszliśmy na plus. Zdecydowaliśmy się prezentować wyniki także w okresach porównywalnych, czyli takich samych okresach kalendarzowych, co pokazuje, że prowadzone przez nas działania wprost przekładają się na systematyczną poprawę wyników – komentuje Sylwester Cacek.
Zobacz także
-
2024-10-10 10:26
-
2024-10-07 13:39
-
2024-10-01 08:07